lis 27 2004

Na poprawę humoru


Komentarze: 2

Totalnie skopany humor postanowiłem sobie poprawić w weekend.

 

W piątek wieczorem poszliśmy z Byczkiem do kina na „Apartament”. Film w Wyborczej totalnie zjechany, – co dodatkowo mnie zachęciło, bo gust filmowy mam zupełnie odwrotny od osoby piszącej te recenzje. Byczek jak zwykle marudził, ale pokazałem mu komentarze, na FilmWeb i Onet i poszedł, choć z oporami. I w sumie warto było. Pomysł ciekawy, dobre zdjęcia i fajna muzyka. Trochę za dużo zbiegów okoliczności, lekko przesłodzone zakończenie – ja bym to lepiej rozwiązał - ale nie wymagajmy zbyt wiele. Oglądać trzeba uważnie, bo łatwo się pogubić. Na początku wydaje się lekko nudnawy, ale potem wciąga. Polecam.

 

Dziś wybraliśmy się do Czeskiego Cieszyna zorientować się w cenach biletów kolejowych. Ceny wielce zachęcające i niech się PKP schowa. Na przejściu granicznym Byczek się odegrał za złośliwości z całego tygodnia. Podczas wyciągania ID, z portfela wypadała mi prezerwatywa. I co moje kochane uosobienie taktu zrobiło. Nie, zamiast podnieść to wydarło się na całe gardło: O! Kondom ci wypadł! Więcej skomentować nie zdążył, bo pozbierałem zabawki w wypchnąłem go za drzwi. Kurwa, czy wszyscy muszą wiedzieć, co ja w portfelu noszę?! Pomijam drobny fakt, że pan ze straży granicznej był dość przystojny, bardzo w moim typie i Byczek by zrobił wszystko żeby mnie tak dla zabawy przed nim pogrążyć.

 

Kontynuując pracę nad poprawą humoru zakupiłem w sklepie same smacznie i mało przydatne rzeczy – w ten weekend jem to, na co mam ochotę a nie to, co powinienem. Niestety zakupiłem między innymi mandarynki, które wyglądały ślicznie a kwaśnie są jak skurwysyn. Jeden z tych czarujących owoców zagotowałem z wodą w czajniku – kamień z grzałki zszedł bez najmniejszych problemów.

 

byk-po-raz-drugi : :
.mała
27 listopada 2004, 23:26
ha! a ja nie wiedziałam że mandarynki tak potrafią!
Miniaa
27 listopada 2004, 21:48
Heh silna broń te mandarynki :P Pozdrawiam

Dodaj komentarz