sty 24 2005

Śpiączka


Komentarze: 3

Kolejny weekend przespany. Nie wiem jak to jest, ale od dłuższego czasu każdy weekend przesypiam, razem z Byczkiem. Nie zależnie od tego czy jest ładna pogoda czy nie, nic nam się nie chce. Nie mam mowy by gdzieś pojechać, pospacerować czy nawet iść do pubu. W tygodniu wszystko jest OK., w weekend ogarnia nas śpiączka. W sobotę byłem zmuszony jechać na wizję lokalną. Mino tego, że umówiłem się na piętnastą to ledwo wstaliśmy.

 

W sobotni wieczór spotkała mnie kara. Nie wiem, za co bo ostatnio byłem grzeczny. Pod czas zakupów, w Tesco spotkaliśmy takich dwóch, co to mi wielce na nerwy działają. I oczywiście, ku wielkiej uciesze Byczka wpadliśmy na nich przy kasie. Stali kilka osób przed nami, więc Byczek z zapałem komentował, co kupili, kto płacił itp. a mnie wkurwienie ogarniało, bo jednym z nich Byczek swego czasu interesował się nieco przesadnie i nie ukrywam, ze nieco zazdrosny jestem.

 

Jedyne, co nam się udało zrobić w ten weekend to zobaczyć trzecią część „Harrego Pottera”. Strata pieniędzy i dwóch godzin. Naprawdę nie rozumiem, co te wszystkie bachory w tym widzą. O ile część pierwsza miała nędzny, bo nędzny, ale zawsze klimat bajki tak im dalej tym gorzej.

 

Mimo zarzucanej mi niekonsekwencji na blogu pojawi się dzisiaj kolejny link.

 

byk-po-raz-drugi : :
amelia-gej.blog.pl
25 stycznia 2005, 12:06
Mnie tam Harry się podobał... A u nas tesco zaczęło być czynne 24h? ciekawe co się stało, też nie lubię takich spotkań...
gejas
25 stycznia 2005, 11:42
niekonsekwencji jeszcze pewnie znajdę więcej ale musze sie zabrac za lekturę od podstaw. pozdrawiam:)
24 stycznia 2005, 15:04
Pora więc się przemianować z By(cz)ków na Misie, bo to one śpią w zimie ;) Uściski :)

Dodaj komentarz