kwi 04 2005

Polak Katolik


Komentarze: 9

W nawiązaniu do komentarza "P" i własnych przemyśleń:

Po raz kolejny ludzkie sępy korzystają z ludzkiego nieszczęścia. Aż się rzygać chce. Wszystkie media ukazują ludzi pogrążonych w żalu i rozpaczy a ja nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w zdecydowanej większości to żal i rozpać iście teatralna. Nie zależnie od tego czy ktoś jest głęboko wierzący czy w kościele był tak dawno, że już sam nie wie kiedy wszyscy rozpaczają po śmierci JP II. Raz, że nie wypada postępować inaczej bo co pomyślą ludzie, dwa, że jest to kolejny powód żeby usparwiedliwić własne lenistwo i obrzydzenie do pracy. Korzystając z wielkiego dobrodziejstwa żałoby narodowej, do piątku większość tych zatwardziałych żałobników będzie się obijała. Nie ważny powód, ważne, że uda się zdobyć jeszcze dzień wolnego a jak kto bardzo sprytny to i więcej. Mogę się założyć, że przynajmniej połowa tych rozpaczających na co dzień nie ma nic wspólnego z kościołem a "Dziesięciu przykazań" by sobie nie przypomniała nawet pod groźbą kar cielesnych. Niestety choroba i śmierć JP II to wspaniała pożywka dla niezdrowej sensacji. Gdyby któraś TV pokazywała to na żywo, to w kościele byłoby przynajmiej połowę mniej ludzi bo reszta wolałaby popatrzeć niż się modlić. I na prawdę szkoda, że ten człowiek zyskał o wiele więcej uwagi po śmierci niż za życia. Nie wystarczy zamknąć sklepy, kina i kanjpy. Bo to i tak nie ma nic wspólnego z prawdziwym żalem i żałobą.

byk-po-raz-drugi : :
porf
22 kwietnia 2005, 11:47
Pierwszy rzucam kamieniem...
rumburak
10 kwietnia 2005, 18:26
yee yee yeee
zga dzam się
na resz cie
yee yee yee
10 kwietnia 2005, 17:58
Nic dodać nic ująć.
porf
08 kwietnia 2005, 12:13
Ale kler zaciera ręce - ile nawróceń, gorliwości, dyskusji, rozpaczy, modlitw! Druga chrystianizacja Polski, wszyscy obiecują poprawę, albo nawrócenie. Papież zbiera żniwo po śmierci.
06 kwietnia 2005, 23:53
Przesadzasz. Własnie fenomen tego co się dzieje polega na tym, że sporo ludzi zmieniło zdanie. Pewnie wiekszość tylko chwilowo, ale to i tak już coś.
kaisa
05 kwietnia 2005, 16:16
mysle, ze to nie tak. owszem, sporo ludzi korzysta z obecnej sytuacji, ale moj drogi...Karol Wojtyła to była nasza narodowa duma, to wzor czlowieka...to byl po prostu najlepszy czlowiek na ziemi i zdania nie zmienie. i mnostwo ludzi,choc niewierzacych,widzi w nim wlasnie swoj autorytet.ja Go kocham...i bardzo wszystko przezylam...mam prawo, prawda...?
p
05 kwietnia 2005, 14:02
ale to ich sprawa, ich życie, co ci do tego, każdy ma własne sumienie i niech działa zgodnie z nim...myślę, że do podstawowa sprawa, poza tym nawet jak papież pielgrzymował to przynajniej w trójmieście był dzien wolny gdy tu odbywała się msza, pewnie wówczas też byś to skrytykował, a teraz narodowa żałoba, wolne w dzień pogrzebu - to chyba tak naprawdę wyraz szacunku dla wielkiego polaka - dzieje się tak trzeci raz w polskiej historii XX-XXI, nawet jeśli nie było by wolnego ludzie wierzący by się modlili i rezygnowali ze swoich codziennych zajęc
o_t_e
04 kwietnia 2005, 22:51
...żeby przeżywac głęboką żałobe po Papieżu nie trzeba być katolikiem... to byl nie tylko Przywódca Kościoła, ale i wielki i wspaniały Człowiek... każdy ma prawo przezywać jego odejście na swój sposób... nie nam to osądzać... \"kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień\"...
www.janemo.prv.pl
04 kwietnia 2005, 22:06
tak polak katolik amsz racje

Dodaj komentarz