sty 27 2005

Przemoc w rodzinie c.d. :-(


Komentarze: 3

Ciągły stres powoduje, że zaczynam tracić nad sobą panowanie. O ile w pracy muszę być chłodny i opanowany tak w domu… Dziś Byczek zaczął się ze mną drażnić. Trzy razy grzecznie poprosiłem go by przestał a on dalej swoje. Nie wytrzymałem i gwizdnąłem go w łeb. Obraził się. Na szczęście na krótko.

A mnie jest głupio, bo chyba nie powinienem był tego zrobić. Niby to jego wina, ale czy aby moja reakcja nie był zbyt wybuchowa? Z drugiej strony, jeśli bym go przeprosił to tak jak bym się przyznał do winy. Skomplikowane…

 

byk-po-raz-drugi : :
kaisaa
01 lutego 2005, 15:46
to nie jest trudne.to prościutkie;] wiecęj wyrozumiałości nawzajem kochany;)
gejas
29 stycznia 2005, 23:17
masz szczęście że nie trafiłeś na mnie. ja bym na pewno nie trzymał rąk za sobą:> pozdrowionka:)
28 stycznia 2005, 11:32
Była. I powinieneś był przeprosić i przyznać sie do winy, bo nie bije się męża.

Dodaj komentarz