Komentarze: 3
Zepsuła się moja ukochana maszynka do golenia. Nie działa nawet po włączeniu do prądu. No i co ja mam zrobić? Od nożyków odwykłem zupełnie przez te kilka lat. Rano ogoliłem się jakimś zapasowym, jednorazowym, co specjalnie miłe nie było. W domu nie było ani kremu do golenia ani balsamu po. Bo i po co? Spóźniłem się najpierw do sądu a potem do pracy, gdzie okazało się, że dostałem uczulenia na ten pieprzony nożyk. Wyglądam jak potwór z bagien obdarty ze skóry. Gdzie te czasy gdy goliłem się maszynką na zwykłą żyletkę. Ale wtedy i zarost nie był taki twardy…
Sylwestra spędzimy jednak w Bieszczadach. Co prawda myślałem o czymś lepszym niż Uherce Mineralne* ale wyjątkowo nie będę narzekał. Tanio i właścicielka przybytku nie miała nic, przeciwko gdy powiedziałem, że przyjadę z kotem.
*Uherce Mineralne – wieś rolniczo-przemysłowa. We wsi działają: przesypownia cementu [przynajmniej będzie biało], państwowe przedsiębiorstwo rolne zatrudniające więźniów [liczę na Men of Oz live].