Najnowsze wpisy, strona 9


mar 16 2005 Wkurwiony...
Komentarze: 2

... jestem jak nie wiem co. Byczek od piątku byczy się w domu i cieszy z L4. Ja dziś po raz trzeci z rzędu wyszedłem z pracy po dwunastu godzinach totalnie padnięty. No i proszę go, żeby coś za mnie załatwił jutro. Trzeba poświęcić cztery godziny czasu i nic więcej. I słyszę teksty typu: "Czemu ja", "Nie będę wstawał tak wcześnie", "Jestem chory a ty mnie pędasz". I się wkurwiłem. W poniedziałek był maraton po sklepach MM-Albert-Tesco bo chciał pooglądać różne rzeczy - choroba nie przeszkadzała. Wczoraj MM bo musiał kubpić nagrywarkę - i o chorobie też nic nie wspominał. A dziś takie cyrki odstawia. I na dokładkę usłyszałem, że strasznie źle wyglądam i nie dbam o siebie... Jakoś nie wziął pod uwagę, że jestem zmęczony, niedospany i ogólnie nie mam czasu nawet jeść nie mówiąc o czym kolwiek innym. Albo się coś zaczyna psuć albo mnie już po woli nerwy zaczynają puszczać.

BTW - dzis dodaje link do własnego bloga. Byk moBilnie. Z braku czasu i dla wygody.

.

 

byk-po-raz-drugi : :
mar 10 2005 Zima zła...
Komentarze: 2

No i w końcu nas dopadła choroba. Wszystko przez tą głupia zimową pogodę. Raz mróz, raz błoto. Bakterie i wirusy mnożą się na potęgę :(. Byczek ma prawie 39 stopni, ja nie wiem, bo nawet nie mam czasu sobie temperatury zmierzyć. Auto też zachorowało. Zawieszenie nie wytrzymało tych wszystkich dziur.

Ze zdziwieniem zaobserowałem sobie przypływ instynktów opiekuńczych. Do tej pory na szczęscie nie musiałem nikogo pielęgnować, podawać lekarstw i w ogóle. A teraz wychodzi na to, że nie ma w tym nic takiego kłopotliwego. Bo w końcu co to za problem zarwać kilka nocy i kogos doglądać? Zwłaszcza kogoś, kogo się kocha? A bo to mało razy zarwałem noc z zupełnie głupich czy rozrywkochych powodów? A tak przynajmiej będzie choć raz pożytecznie.

Ze względu na Byczka zrobiłem sobie nawet dzień częściowo wolny od pracy. Do biura pojechałem na 15. W tym czasie na wyświetlaczu telefonu miałem coś koło 30 nie odebranych rozmów. No i niby jak ja miałbym iść na zwolnienie?

byk-po-raz-drugi : :
mar 08 2005 Czas
Komentarze: 1

Na prawdę nie wiem kiedy ten czas ucieka. Żyję od piątku do piątku dziwiąc się kiedy minął tydzień. Gdyby nie to, że w weekendy mieszka u mnie Byczek to pewnie nawet bym nie zauważył upływu czasu. Z resztą i weekendy są do siebie podobne. Od dłuższego czasu po prostu je przesypiamy z małymi przerwami na czytanie gazet i książek.


Na wiosnę i lato zaplanowałem ambitnie zwiedzanie przynajmniej jedej europejskiej stolicy miesięcznie. Jakoś trzeba się odstresować a przy takiej ofercie tanich linii lotniczych aż grzech siedzieć w domu.


Ze względu na to, że w domu mnie nie ma po 12 godzin a 8 z pozostałeych staram się przesypiać kotek zaczyna dostawać choroby sierocej. Łasi się, mruczy i patrzy z wyrzutem czemu tak mało się nim zajmuję. Jak tak dalej pójdzie to Byczek wracając za pracy będzie go brał do siebie a wieczorem odwoził z powrotem.


Z braku czasu zaniedbałem i bloga. Z ciekawości zacząłem testować moBlog. Jakoś łatwiej jest coś skrobnąć w telefonie w wolnej chwili i wysłać MMSem. Dla chętnych i spragnionych http://byk.moblog.pl

byk-po-raz-drugi : :
lut 28 2005 Tak trochę pesymistycznie
Komentarze: 3

Zdecydowanie mam dość. Pogody, bab w pracy i paru innych rzeczy.


Lubię zimę. Pod warunkiem, że to jest prawdziwa zima. Nie przeszkadza mi mróz czy śnieg. A w tym roku wszystko wariuje. Albo zamieć albo roztop. Jednego dnia trzeba odkopywać drogę na parking a drugiego brnie się po kostki w roztopionym śniegu. Do okoła wszyscy kaszlą i smarkają a ja nic. Nie mam mowy o zwolnieniu. Trzeba pracować.


Baby w pracy są co raz bardziej nieznośne. Dwie chcą zajść w ciążę, trzecia wychodzi za mąż. Nie trudno sobie wyobrazić o czym gadają przez większość czasu. Który normalny facet to wytrzyma? Całkowicie mimowolnie zgłebiłem więdzę na temat ślubnych trendów a o porodzie rodzinnym mogę napisać już pracę magisterską. Mam nadieję, że od słuchania tych bzdur nie urosną mi cycki albo nie dostanę laktacji – co kolwiek by miało to być... Czemu muszę pracować z babami? Chcę faceta! Hetero!


I tak nadpsuty mocno humor pogorszył mi się dzisiaj po zobaczeniu średnego kursu NBP dolara. Następna wypłata będzie chujowa. Nie ma to jak pensja liczona w dolarach a wypłacana w złotówkach. Jak tak dalej pójdzie to bardziej mi sie opłaci w Biedronce pracować.


W sobotę, mimo ogromnej chęci pozostania w łóżku na cały dzień nastąpiła mobilizacja i pojechaliśmy z Byczkiem do Ostravy. Połazilismy do sklepach, kupiłem KiteKat'a o połowę tańszego niz u nas, zjedliśmy kolację w Pelikanie i wróciliśmy do domu. Pogoda zdecydowanie nie sprzyjała spacerom. Pomijając fakt, że w Ostravie i tak nie ma za bardzo czego oglądać.

byk-po-raz-drugi : :
lut 20 2005 Mister Beskidów...
Komentarze: 14

 Jakoś zupełnie przypadkiem trafiłem na stronę z wizerunkami kandydatów do tytułu „Mister Beskidów 2005”. Pooglądałem i... Kiepsko, bardzo kiepsko. Może jeden mi sie podoba a i to po modyfikacjach. Po za tym Byczek wykazał się całkowitym brakiem znajomości mojego gustu jeśli o facetów chodzi. No, ponad dwa lata znajomości i nie wie, który mnie zainteresował...

Chętni całą dziesiątkę kandydatów mogą pooglądać tutaj. 

byk-po-raz-drugi : :